Tworzenie biżuterii jest moją wielką pasją, która daje mi wiele satysfakcji ale i wiele rozczarowań...Mimo to nie umiem już przestać:) Zaczynałam jak każdy od zwykłych składaków, potem krótka przygoda z masami plastycznymi termoutwardzalnymi, aż w końcu znalazłam srebrną glinkę "art clay", a potem odkryłam technikę wire-wrapping. Dziś tworzę w obu technikach, z naciskiem jednak na art clay.
Brnasoletka jest śliczna, ale ten komplet... powala!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje prace! Są niesamowicie kobiece i tak pięknie dopracowane.
OdpowiedzUsuńŚliczne - pierwszy komplet jak latawce - super!
OdpowiedzUsuńWszystkie prace piękne!
OdpowiedzUsuń