niedziela, 15 sierpnia 2010











dwa wisiorki, jeden z szafirem, w sumie bardzo stara praca, która wymagała dokręcenia paru kuleczek i łańcuszka i ciekawy (dla mnie) wisior z plastra kwarcu z ametystem. Też przydały się warsztaty, bo całość zamocowana jest na zanitowanej srebrnej blaszce do której dolutowane są druty i do nich dopiero dokręcona reszta. Duży, wyrazisty, oryginalny. Na pewno nie da się go nie zauważyć. No i oczywiście nie do podrobienia, bo drugiego takiego samego kamienia raczej się nie znajdzie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz