niedziela, 15 sierpnia 2010






Kolejny dzwonek, tym razem z turkusem. Ostatnie brioletki tego pięknego kamienia:) Aż żal było się rozstawać. Praca była zrobiona na zamówienie i powiem szczerze klientka sporo się na niego naczekała, za co przepraszam i dziękuję z tego miejsca za wyrozumiałość:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz