poniedziałek, 29 listopada 2010










dwie prace, tym razem wrapowe. jedna bransoletka na zamówienie, a drugi wisiorek z bardzo fajnym plasterkiem agatu z kwarcem.

poniedziałek, 22 listopada 2010
















Późno już, dlatego nie będę się rozpisywała. Kontynuacja dzwonków. Powrót do korzeni;) Mam straszny sentyment do nich i strasznie podobają mi się tego typu prace.
No i kontynuacja tematu "pogiętego materiału", a raczej satynowej pościeli;) Mam nadzieje, że widać co chciałam osiągnąć;) Tym razem bez emalii ale za to z perełką.
Dobrej nocy życzę wszystkim, którzy zamiast spać, ślęczą przed komputerem:)

piątek, 19 listopada 2010

szmaragdowy zmierzch





Ostatnio niewiele robię, dzieci chorują, a mnie naszło lenistwo i brak "weny". Pomału wszyscy wracamy do normy, tylko chęci nadal brak;)
Jedyne co ostatnio zrobiłam to wisior z zieloną emalią, niestety nieudany. Emalia nie wygląda tak jak miała wyglądać, przynajmniej w mojej głowie. Tzn. wydawało mi się, że wyjdzie to lepiej, a wyszło jak wyszło. Podoba mi się sama srebrna część, dlatego pewnie będzie kolejny w tym stylu tym razem jednak chyba bez dodatków:)
Ale póki co pokazuję co zepsułam:)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających:)

poniedziałek, 8 listopada 2010

kropla rosy











I zabawy z lutowaniem:) Kolczyki i wisior z cytrynem oraz ametystami. Pierwszy powstał wisior i mnie natchnął na kolczyki:)

wahadełka turkusowe






Moje zabawy z emalią:)

wtorek, 19 października 2010

queen nefertiti






wisior i bransoletka Queen Nefertiti, trochę brzęczące ale dla mnie bardzo ten komplet sie podoba:)

bransoletki różne









W między czasie powstały bransoletki. Jedna z kwarcem z inkluzją lepidokrocytu i getytu. Bardzo fajnie te kamyczki wyglądają na żywo, jakby drobinki miedzi zatopione w kwarcu.
Druga bransoletka, to ciąg dalszy dzwonków. Zrobiłam dwa maleńkie dzwoneczki, przy czym jeden podczas polerowania, wpadł mi za szafę i ślad po nim zaginął:) Może kiedyś się znajdzie:) Dlatego, ubogo tylko jeden symbolicznie;)